Author(s): Dorota Krystyna Rembiszewska,Janusz Siatkowski / Language(s): Polish
Issue: 10/2020
Regionalny w języku polskim tok ‘klepisko’ od dawna uważany jest za pożyczkę ruską. Już Samuel Bogumił Linde [1807–1814 V; 1859, 683], powołując się na Michała Dudzińskiego, twierdził, że wyrazu tok ‘klepisko’ używa się na Rusi. Michał Dudziński [1776, 31] w pominiętym przez S.B. Lindego tekście umieścił go w grupie „Słowa żadnego do Polskich podobieństwa nie maiące: abo choć Polskie, ale w inszym zgoła znaczeniu: np. tok za klepisko”. Nitsch [1914] WPP II 261, wyliczając nazwy ‘klepiska’ w gwarach polskich konstatuje „ukraińsko-polski (u Polaków na Rusi) tok”, później [1918] WPP II 62 pisze: „natomiast w tymże powiecie [tomaszowskim] nieco dalej na wschód, w Tynowcach, znów bojowisko, gdzie jednak wszędzie – jak czasem podobno w Janowskiem – bywa też ruski tok”. Brückner SE 537, a także MAGP II [1959] m. 71, s. 74–76, stwierdzają, że tok w znaczeniu ‘klepisko’ ma zasięg wschodniopolski (też MAGP XII 597, s. 188–189, ale bez izoleksy na mapie), o możliwości pożyczki wschodniosłowiańskiej nie wspominają. Doroszewski 1949, 416–417 przywołuje informację S.B. Lindego o używaniu wyrazu tok w znaczeniu ‘klepisko’ na Rusi i przytacza z utworów Tomasza T. Jeża tok w wielu innych znaczeniach, ale nie wypowiada się, czy wszystkie uznaje je za pożyczki.
More...