The unbearable beauty of a manuscript Cover Image

Nieznośne piękno rękopisu
The unbearable beauty of a manuscript

Author(s): Anna Krajewska
Subject(s): Editorial
Published by: Uniwersytet Adama Mickiewicza

Summary/Abstract: Rękopis uświadamiał mi zawsze istnienie dziwnej, niejasnej pozycji ontologicznej tego typu zapisu tekstu, którą jedynie antybinarna, chwytająca ulotne stany pośrednie terminologia Leśmianowska mogłaby najbliżej oddawać. Rękopis nie znosi opozycji. Jest on paradoksalnie zarówno brudno-, jak i czystopisem (zostanie przepisany „na czysto” na maszynie, rozprzestrzeni się w setkach wydruków komputerowych albo będzie trwał jako jedyny, niepowtarzalny ślad istnienia Autora, potwierdzając wyjątkowość jego miejsca na ziemi), należy do sfery ciała (pismo utrwala nacisk ręki, pracę ciała zaangażowanego w pisanie), ale i wykazuje związki z duchowością (ujawnia stany psychiczne piszącego, nerwowość, spokój lub rozchwianie emocjonalne). Rękopis stoi na pograniczu sztuk, zwłaszcza plastyki, literatury i teatru. Kolorowe linie atramentu czy tuszu, rozplanowanie tekstu w przestrzeni, czasem ozdobne duże litery, dopiski, glosy, puste lub zapisane przestrzenie papieru itp. tworzą specyficzną sceno-grafię rękopiśmiennego tekstu. Rękopis może być oglą- dany jak obraz, równocześnie jak teatr, który epatuje dynamiczną grą autorskiego gestu utrwalonego w sile i jakości zapisu, każący, zwłaszcza u twórców malarzy i plastyków, przenosić linię i kształt sygnatury na motywy obrysów tworzących obraz. W moim odczuciu rękopis jest śladem (w znaczeniu Derridiańskim) płynnie przekazującym swoistą grę powstawania i wymazywania, w pozornie stabilnej przestrzeni dokonujący zapisu dynamiki przepływalności, pamięci wahania (skreślenia, wymazania, korekcje, palimpsesty, zapisy na odwrocie, nieśmiałe wcinanie tekstu uzupełnień, wzięcia w nawias itp.) i siły decyzji (podkreślenia, pogrubienie liter, zwiększony nacisk ręki prowadzącej pismo, obrysowania, ujęcia w ramki itp.). Rękopisy są materialnym przedmiotem (można je podrzeć, zalać, zdrapać, porysować, zmiąć i unicestwić), ale też stanowią synonim niezniszczalności myśli, trwania na przekór materii, wbrew upływowi czasu, przeciw cenzurze polityki, czasu, pamięci („rękopisy nie płoną”). W takim sensie także są śladem – wrażeniem trwałego dotknię- cia tajemnicy (rysu niepowtarzalności człowieka mimo ułomności nietrwałej materii).

  • Issue Year: 2010
  • Issue No: 13
  • Page Range: 7-8
  • Page Count: 2
  • Language: Polish
Toggle Accessibility Mode