![Zrób tak, żeby było fajnie](/api/image/getissuecoverimage?id=picture_2018_43228.jpg)
We kindly inform you that, as long as the subject affiliation of our 300.000+ articles is in progress, you might get unsufficient or no results on your third level or second level search. In this case, please broaden your search criteria.
Scena to wnętrze niewielkiego antykwariatu, a właściwie sklepu z „antykami”, jakich jest kilka w tym mieście, w różnych jego dzielnicach; zazwyczaj smutnych i biednych. Wiele razy zastanawiałem się, kim są ludzie otwierający takie przybytki. Miłośnikami sztuki? Handlarzami starzyzną z ambicjami? A może po prostu to kochają i nie mogliby żyć bez gromadzenia, wystawiania w gablotach, sprzedawania, wymieniania na inne najzwyklejszych i najdziwniejszych rzeczy; pokrytych kurzem, śniedzią, popękanych, zapomnianych, a przez tychże handlarzy jakimś cudem wskrzeszonych do życia i użytku.
More...
W roku 1898 – w ramach ruchu gimnastycznego Turnverein – powstał „Jahn”. Parę lat później – akcja Volks und Jugendspiele (stworzył ją nauczyciel Michael Münzer), którą oparto na grach ludowych i młodzieżowych (palant, piąstkówka, piłka uszata, tamburino, łyżwiarstwo figurowe). Program ten realizowały założony w 1904 roku Spielverein w Wielkich Hajdukach i – od 1905 roku – podobna struktura dla dziewcząt (Mädsienheim) w Nowych Hajdukach. W roku 1909 utworzono Towarzystwo Ciężkoatletyczne „Mars”, a potem Klub Szachowy „1916”. Do końca wojny dominowały organizacje niemieckie, wspierane przez rodzimą administrację.
More...
Do Ruchu trafiłem po skończeniu studiów w 1965 roku. Grałem na Cichej siedem sezonów, zdobywając z Niebieskimi w 1968 roku mistrzostwo Polski. Występując w Chorzowie, dostałem także powołanie do reprezentacji Polski.
More...
Chorzów, moje drugie imię. Czterdzieści lat zamieszkania, czterdzieści pięć lat zameldowania – prędzej bym się zdołał wymeldować z życia. Dokądkolwiek się przemieszczam, czynię to ze złamanym sercem. W Warszawie to już w ogóle serce mam złamane z przemieszczeniem. Chorzów został mi w meldunku i na Google Street View, bo czasem zatęsknię nagle i dotkliwie.
More...
Hutnictwo budowało na Śląsku miasta. Górnictwo też, ale ono przetrwało, zrośnięte ze śląską tożsamością i wizerunkiem regionu. Hutnictwo zaś po cichu umarło. I po cichu przeminęła o nim pamięć.
More...
To jest nieprzystępny i dziwnie napisany tekst. Proszę go cierpliwie przeczytać – i pomyśleć w sposób wyrafinowany, bo po rafach się poruszamy przedziwnych.
More...
Choć od wielu lat nie mieszkam już w Chorzowie, to nadal darzę to miasto specjalnymi uczuciami. Trochę to dziwne i może nawet niezrozumiałe, bo lata transformacji ustrojowej nie były dla niego łaskawe, odbierając mu wiele atutów.
More...
The present study investigated the relations between selected aspects of two developmental tasks typical of early adulthood (Marriage/Partner relationships and Work) and identity formation. The issue appears to be relevant as a postponement of developmental tasks realization as well as a lengthening of the time of identity formation can be observed. The sample included 151 women at the age of 22–30. The relation was measured with the use of two questionnaires: the Developmental Tasks Scale by A. Oleszkowicz, A. Misztela and Questionnaire of Identity Formation by A. Oleszkowicz, A Słowińska (referring to the Dual-Cycle Model of Identity Formation by Luyckx et al., 2006). The results show that a higher level of preparation for doing the investigated developmental tasks and a higher satisfaction resulting from the stage and way of their realization are connected with a higher identification with commitment. The opposite relation refers to ruminative exploration and exploration in breadth. Moreover, we observe more relations between the investigated aspects of developmental tasks and identification with commitment in the case of Marriage/Partner relationships than in the case of Work. On the basis of the results of the study, one can conclude that a greater involvement in doing developmental tasks typical of early adulthood is to a higher degree accompanied with a willingness to take responsibility for a long-term commitment, and to a lower degree with a need to seek for new solutions, as well as anxiety and uncertainty connected with exploration processes.
More...
Obraz ziemi pszczyńskiej pojawił się na drukowanych mapach Śląska, skonstruowanych w połowie XVI wieku, które jednak były ograniczone do punktów osadniczych i zarysów sieci rzecznej. Służyły – powiedzielibyśmy dzisiaj – tylko do refleksji popularnonaukowej oraz zadań dydaktycznych w okresie renesansowego odkrywania przestrzeni regionów. Na pierwszej mapie Śląska stworzonej z autopsji, autorstwa Martina Helwiga (Nysa, rok 1561), znalazły się tylko, i to błędnie rozlokowane, cztery miasta ziemi pszczyńskiej: Pszczyna, Bieruń, Mikołów i Mysłowice.
More...
W średniowieczu ziemia pszczyńska przynależała do księstwa opolsko-raciborskiego. Pod koniec XIII wieku księstwo podzielono, a jego wschodnią część z Raciborzem, Wodzisławiem, Rybnikiem, Żorami, Mikołowem i Mysłowicami objął we władanie najmłodszy syn Władysława opolskiego – Przemysław (1291/1292–1306).
More...
Tysiąc kilometrów kwadratowych. Południowe krańce otwiera brama Pielgrzymowic z malowniczym kościółkiem św. Katarzyny na wzgórku, zaś północne krańce zamykają Mysłowice – dawne wrota do trzech różnych światów – wynoszące się wyraźnie nad brzegiem Przemszy.
More...
18W roku 1765 ostatni z panujących w Pszczynie Promnitzów, Jan Erdmann, przekazał Wolne Stanowe Państwo Pszczyńskie swojemu siostrzeńcowi, księciu z saskiego rodu Anhalt-Köthen, w zamian za roczną rentę w wysokości 14 tysięcy talarów. Od tej chwili przez ponad osiemdziesiąt lat władzę sprawowały dwa kolejne pokolenia tej rodziny.
More...
Pod koniec XIX wieku w centralnej części wschodniego Górnego Śląska nasilały się problemy związane z industrializacją. Żywiołowo rozprzestrzeniały się miasta i osiedla, zanikały tereny zielone, dynamicznie rosła liczba ludności. Ujawniły się negatywne konsekwencje gwałtownej urbanizacji: przeludnienie i pogorszenie warunków mieszkaniowych, chaos komunikacyjny, rosnące zapylenie powietrza. Remedium na nadmierne zagęszczenie górnośląskiej niecki przemysłowej miały stanowić tzw. miasta satelity, czyli sypialniane osiedla zlokalizowane w niewielkiej odległości od wielkich ośrodków.
More...
„Do zakończenia potrzeba trochę pieniędzy, brakuje nam na instalacje we wnętrzu. Są inwestycje, jak piąta wieża, ta stalowa, które są bardzo kosztowne. Kiedy skończymy? Nie wiem. Zdaję się na Opatrzność”.
More...
Kazika Gayera i Ryśka Riedla poznałem w cieszyńskich akademikach uniwersyteckich. Byłem jednym z kilkudziesięciu studentów, skoszarowanych tam na wakacyjny czas tzw. warsztatów twórczych – kilkutygodniowego festiwalu, podczas którego „znani starzy” nauczali „młodych zdolnych”, jak się powinno robić „naukę, kulturę i sztukę”.
More...
Z mapy wynikało, że Kobiór znajduje się mniej więcej w połowie drogi między Tychami a Pszczyną. Oczywiście miejscowości na niej nazywały się trochę inaczej. Tichau, Pless, a pomiędzy nimi Kobier. Dobra stara sztabówka w skali 1:25000. Niemcy takie mapy nazywają Messtischblatt Karte. Skąd ją miałem? Dostałem od kogoś? Kupiłem (a może zwędziłem) w antykwariacie? Znalazłem wśród szpargałów dziadka? Nie pamiętam.
More...
Moritzów było w Pszczynie trzech: „Ecke” mieszkał „na rogu”, „Ring” – przy rynku, zaś „Stincke” prowadził sklep mięsny, więc go przezwali „Śmierdzący”. Dom tego ostatniego do dziś wita gości charakterystyczną wonią. Choć już nie mięsa.
More...
Pani Helena nie pamięta, kiedy naprzeciwko jej domu wyrósł blaszany supermarket i plac targowy. Kiedyś w okna świecił jej księżyc, dziś ciemną nocą do kuchni wpada czerwono-niebieski blask neonu. Dwuspadowe daszki i ceglane murki straganów na targowisku miały nawiązywać do wiejskiej zabudowy, ale dziś na próżno szukać w krajobrazie starych chałup, które pani Helena widziała z okna – stały otoczone polami, na których potem wyrosły bloki i to nieszczęsne, bo opuszczone, targowisko.
More...